Kampania społeczna "Nie dla roszczeń", która następnie przerodziła się w obywatelską inicjatywę ustawodawczą "#Stop447" zjednoczyła wielu Polaków oraz naświetliła poważny problem wydrenowania z Polski ogromnych pieniędzy przez środowiska żydowskie pod pretekstem odszkodowań za mienie bezdziedziczne. Obywatelski projekt ustawy #Stop447 został zaprezentowany w Sejmie przez Roberta Bąkiewicza 15 kwietnia 2020 roku. Jako pierwszy, projekt skrytykował poseł PiS z Sądecczyzny. Spośród wszystkich krytycznych wypowiedzi wygłoszonych tego dnia na temat projektu Rot Niepodległości, wypowiedź posła Arkadiusza Mularczyka była tą najbardziej rzeczową - ale w tym sensie, że było się do czego odnieść w polemice. Natomiast zadanie wystosowania tej polemiki, decyzją Mariusza Piotrowskiego przypadło mnie.
Powyższy wywiad jest w gruncie rzeczy streszczeniem całej kampanii, jaką Roty Niepodległości prowadziły już od 2019 roku. Żeby dowieźć, że poseł Mularczyk się myli (celowo lub nie), należało przypomnieć całe tło roszczeń żydowskich. W toku analizowania dostępnych materiałów zdumiało mnie, że poseł Mularczyk zaprzecza słowom, jakie wcześniej wygłosił w tej sprawie Jarosław Kaczyński. Zestawienie wypowiedzi obu panów wyszło dość zabawnie.
W powyższym wywiadzie omówiłem metody wywierania presji politycznej w oparciu o mechanikę prawa anglosaskiego, przypomniałem ustalenia Deklaracji Terezińskiej oraz przypomniałem o działaniach w sprawie wątpliwych reparacji, jakie amerykańska dyplomacja oraz lobby żydowskie podejmowały w innych krajach. Materiał jest długi i złożony, ale myślę że stanowi wartościowe podsumowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tylko szczerze i bez owijania w bawełnę ;)